Kinowa randka z pewną ślicznotką. 😉 I stwierdzenie w drodze powrotnej: ?O czym jest ten film? O miłości.?
Rzeczywistość bywa barwniejsza od sztuki, gdyż nie ogranicza jej wyobraźnia artysty. Zaś wyobraźnia wspierana rzeczywistością potrafi zadziwiać i wzruszać. Tak jest w przypadku filmu ?Odlot?. Poetyckie obrazy i przedni dowcip w sposób surrealistyczny opisują piękno życia ? miłość, przyjaźń i marzenia; ale i ponure strony istnienia ? niespełnienie, strach, przemijanie, śmierć, zranioną dumę.
Przemijanie i niespełnienie. Wielokrotnie pisałem o ludziach, którzy ze strachu amputowali swoje marzenia. W tym obrazie wspólne pragnienie połączyło dwoje ludzi na całe życie. Dlaczego zatem nie było dane im go zrealizować? W ciemności kinowej sali przytłoczyła mnie myśl, że największym wrogiem Eli i Carla była? codzienność. Dzień podobny do dnia, nagłe potrzeby chwili, brak środków, wreszcie choroba i śmierć? niektórzy po prostu nie zdążyli przeżyć swojego czasu. Zatem jakim cudem starcowi udało się oderwać od ziemi? Czy to tylko tysiące kolorowych balonów i hel? Nie! Carl poszybował w chmury, gdy nie miał nic do stracenia, a ludzie którzy nie mają nic do stracenia przestają się bać. Codzienność to świetna wymówka dla strachu, dla marnowania czasu, który jest nam dany. Dla mnie jest to film o strachu, jego przełamywaniu i o marzeniach.
?Człowiek zbierał te balony przez lata??. A czy Wy macie już baloniki na półce w piwnicy? 🙂